Kontakty międzynarodowe
Prof. Pijanowski zawsze uważał, że dla rozwoju prawidłowych
koncepcji naukowych i kadry naukowej niezbędne są spotkania pracowników
nauki i jej odbiorców w celu swobodnej i życzliwej wymiany myśli oraz
wszechstronnej dyskusji nad nurtującymi ich problemami. W 1956 roku brał udział w Międzynarodowej Konferencji Żywnościowej w Stanach Zjednoczonych, co obrazują zdjęcia obok. W tle Chicago w 1956 r. |
1956,Chicago,MKŻ
Profesor na Międzynarodowej Konferencji Żywnościowej w Chicago,drugi od lewej |
Na kolejnym zdjęciu widzimy go również na Kongresie Mleczarskim w Stanach Zjednoczonych. W tle Nowy Jork w 1957 roku. |
Był inicjatorem i organizatorem wielu kongresów , sympozjów i konferencji naukowych w zarówno krajowych, jak i międzynarodowych , a wśród nich V Międzynarodowego Kongresu Biochemicznego w Moskwie (1961, na zdjęciu obok), II Międzynarodowego Kongresu Nauki i Technologii Żywności w Warszawie (1966). Wielokrotnie reprezentował również naukę polską na spotkaniach naukowych za granicą, szczególnie w zakresie mleczarstwa, a także jako delegat rządowy na konferencję ekspertów FAO. |
Prof. Pijanowski był rzecznikiem szczerej i aktywnej współpracy międzynarodowej.
Był członkiem Komisji d.s. Funduszu Specjalnego ONZ\ FAO dla rozwoju badań żywnościowych
w Polsce( 1962-1970), pełniąc przez wiele lat funkcje przewodniczącego
Komisji Przetwórczej.
Był członkiem komitetu Wykonawczego (1964-1969) , a od 1969 r. wiceprzewodniczący
Federation International de Laiterie, działał aktywnie w ramach Commission
International Industrie Agricole et Alimentaire , a Węgierskie Stowarzyszenie
Naukowe Przemysłu Spożywczego nadało mu tytuł członka honorowego.
Tak owocna i szeroka działalność nauczyciela i uczonego oraz jego kryształowe cechy charakteru jednały mu wielu oddanych przyjaciół.
Są wśród nich ci , którzy z nim współpracowali, jak i ci , którzy
mieli możność korzystania z jego konsultacji cechujących się ludzką życzliwością,
szczerym dążeniem dzielenia się ze wszystkimi swoją niezwykle głęboką
wiedzą.
Prof. dr h. c . Stanisław Berger, przyjaciel Profesora wspomina, że spotkanie
z Nim ( prywatnie mówił o Profesorze, podobnie jak jego inni współpracownicy
i przyjaciele- Gienio) było bardzo ważnym wydarzeniem w życiu osobistym i
zawodowym. Wszystkich zjednywał swą wielkodusznością, encyklopedyczną wiedzą,
skromnością i wszechstronnością ,a przede wszystkim życzliwością dla
odwiedzających Go ludzi.
Prof. Berger : Nasz kolega i mój Wielki Przyjaciel odszedł za wcześnie, a
jeszcze był potrzebny jako Uczony i Wspaniały Człowiek (…) Non omnis moriar"
(100-lecie, s.29)
Profesor Berger wspomina, że w ostatnich dniach życia prof. Pijanowski
poprosił go o zawiezienie do Muzeum Narodowego. Zwiedzanie, kawiarenka,
odpoczynek i dyskusja przerodziły się w dyskusję na temat sztuki oraz
postanowienie, aby zwiedzać inne działy Muzeum. Niestety…śmierć zabrała
Profesora.
Jest On jednak w dalszym ciągu tematem opowiadań prof. Bergera, ciepłych
wspomnień i budujących przykładów o Człowieku, Naukowcu i Nauczycielu…
Profesor Eugeniusz Pijanowski żyje w tych wspomnieniach, dlatego musimy
kultywować te wartości ,które były treścią Jego życia…
Prof. dr h. c. Stanisław Berger w otoczeniu swoich studentów. Pierwsza od
prawej w 1 rzędzie - pani prof. Elżbieta Wodzyńska, nauczycielka przedmiotów
zawodowych, Kronikarz Szkoły, organizatorka Konkursów Wiedzy o Patronie,
konsultantką monografii