Drużyna Harcerska. Obozy harcerskie-na historycznym szlaku…

W 1921 roku Eugeniusz Pijanowski zapisał się do 34 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej im. pułk. J.Skrzetuskiego, wkrótce stał się druhem, a następnie uzyskał najwyższą odznakę - Krzyż Harcerski.


W trakcie działalności w Drużynie harcerskiej ,Pijanowski jako zastępowy wyjeżdżał z drużyną na liczne obozy i biwaki, organizując zwiedzanie nie tylko najpiękniejszych geograficznie zakątków naszego kraju, ale przede wszystkim sławnych miejsc historycznych .W ten sposób nasz patron realizował już od najwcześniejszych lat swoje pasje turystyczne, a gawędy obozowe w trakcie wycieczek krajoznawczych i wieczornych ognisk dawały mu możliwość dzielenia się posiadaną wiedzą literacko-historyczną z innymi kolegami.
Koledzy w uznaniu jego wiedzy obdarzyli go przydomkiem "Sokrates".
Obozy harcerskie były kolejną szkołą życia .
Wycieczki do Jędrzejowa, Kleczewa, Gniezna, Gopła,

a także zwiedzanie Mysiej Wieży rozwijały upodobania turystyczne ówczesnej młodzieży.
Eugeniusz Pijanowski brał udział w wycieczce kolejowej do Poznania- miejsca historycznego Wielkopolski .

Młody Pijanowski zwiedził najpiękniejsze miejsca naszego kraju, zapoznał się z kulturą regionalną i tradycjami polskimi podczas zdobywania rozmaitych zdolności harcerskich.
Według wspomnień ś.p. mgr inż. Mieczysława Głódzia, wykładowcy SGGW, a przede wszystkim kolegi Pijanowskiego, najciekawszą wycieczką tamtych czasów było zwiedzanie Podhala, poznawanie jego topografii, strojów, tradycji, kultury i sztuki.

Jak dobrze nam zdobywać góry…

Pijanowski zachwycił się kulturą tego regionu i z upodobaniem oraz znawstwem snuł gawędy o historii Babiej Góry, Nowego Targu, Hali Gąsienicowej, Zakopanego i Morskiego Oka… Pomagał mu w tym zapalony orędownik polskości, miejscowy proboszcz-poeta, który ułożył hasło dla drużyny Pijanowskiego :
"Ojczyzna i sława nasz Spisz i Orawa- hej czuwajcie!!!"
Należy pamiętać, że tatrzańskie motywy były wówczas jeszcze bardzo modne i silnie eksponowane w życiu kulturalnym Polaków, co świadczy o zainteresowaniu współczesnymi Pijanowskiemu trendami kulturowymi.

Harcerskie doświadczenia były
jednocześnie zdobywaniem kolejnych
sprawności, m. in. w dziedzinie kucharstwa,
pomocy medycznej, strzelectwa, łucznictwa,
stolarstwa, szklarstwa, malarstwa, a nawet…
krawiectwa!


Do szczególnie interesujących wycieczek, zorganizowanych przez harcerzy były:
trasa: Babia Góra


trasa: Nowy Targ-Zakopane

 

W trakcie tej wyprawy harcerze poznali urok Wysokich Tatr, wspinali się z Hali Gąsienicowej przez Zawrat i Orlą Perć do Pięciu Stawów i Morskiego Oka.



Nasz patron był wszechstronnie utalentowanym, ciekawym świata i przygód, pracowitym ,lecz przede wszystkim…skromnym człowiekiem!

 

Pasje turystyczne naszego Patrona
powinny być bliskie młodzieży
Zespołu Szkół Gastronomicznych,
bowiem w jego skład wchodzą szkoły o takich
specjalnościach, w których Patron był
znawcą i mistrzem. Jego biografia pokazuje nam,
że prawdą jest, iż…


"Młodość życia jest rzeźbiarką, co wykuwa żywot cały.

Choć upływa sama szparko, cios jej dłuta- wiecznotrwały…"





Eugeniusz Pijanowski na górskim szlaku

 

Serce Naszego Patrona zawsze biło dla Polski. To dla niej- Ojczyzny, własnej rodziny, kolegów, przyjaciół i uczniów poświęcał swoje dni codzienne i świąteczne, zawsze wyrozumiały, cierpliwy, altruistycznie podchodzący do życia, chciał żyć szybko, energicznie, twórczo i wydajnie, jakby przeczuwał, że Jego serce nie wytrzyma takiej galopady…
To smutne, że Człowiek o tak Wielkim sercu i umyśle, tak dobry, wspaniały, bezinteresowny i wielkoduszny dla innych, dla którego największą wartością był drugi człowiek, musiał odejść z tego świata właśnie za sprawą serca…
Dzięki zasługom Naszego Patrona jesteśmy szkołą znaną na świecie, dlatego chcemy, aby nasze serca biły dla tak wielkich idei, jakim poświęcił życie Eugeniusz Pijanowski, dlatego….śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…